Kosmetyki - opinie i recenzje

 
 

Najnowsze recenzje

Zobacz wszystkie
nadeo

Dodanych produktów: 15

Napisanych recenzji: 50

4 / 5

Na dzień w porządku, na noc dodaj krem pod oczy

Serum do okolic oczu ma bardzo futurystyczny wygląd! Opakowanie jest ogromne, po prostu ogromne. W środku jest 20 ml kosmetyku, a wygląda, jakby w środku był normalny krem do twarzy. Możecie zapomnieć o zabraniu go do bagażu podręcznego, jeśli chcecie się zmieścić w małej kosmetyczce i macie ją dosyć wypełnioną. Ta wielkość ma jednak uzasadnienie - mamy tutaj mechanizm, który wyciska nam 3 osobne części kosmetyku, które łączymy razem dopiero na ręce. Opakowanie wygląda bardzo ładnie, luksusowo, ale jest zrobione z plastiku. Dobrze, że jest pompka, bo jest higienicznie. Mamy tutaj w składzie różne dobroci: witamina C i niacynamid, witamina F, kwas hialuronowy i peptyd. Peptydy są bardzo ważne dla skóry, która jest dojrzalsza, więc jestem bardzo zadowolona z jego obecności w tym serum. Zależy mi na dostarczaniu odżywczych składników mojej skórze, zwłaszcza tam, gdzie tego bardzo potrzebuje - a skóra pod oczami jest bardzo delikatna i jako jedna z pierwszych części skóry twarzy zaczyna pokazywać oznaki starzenia się (dojrzałości ;). Co mi się nie do końca podoba to obecność alcohol denat., który może wysuszać i podrażniać skórę. Formulacja kosmetyku jest na tyle udana, że ja nie czułam wysuszenia i podrażnienia, ale jeśli ktoś jest bardzo wrażliwy na ten składnik, to powinien uważać. Rozumiem, że producent użył go tutaj, bo pomaga całej formulacji i ma sens jego stosowanie. Skóra jest zdecydowanie bardziej napięta po jego zastosowaniu. Pięknie wygładza, skóra wygląda na bardziej promienną. Kosmetyk sunie po skórze (zwłaszcza, gdy jest jeszcze delikatnie wilgotna), zostawia ją napiętą, ale bez uczucia nadmiernego ściągnięcia (czego nie lubię) i moje małe zmarszczki są jakby wypełnione. Nic nie roluje się pod makijażem, a sam makijaż wygląda znacznie lepiej. Ja widzę efekt liftingu, oczy wyglądają promienniej. Mam wrażenie, że moje oczy są bardziej… wykonturowane? Patrzę w lustro i wiem, że wyglądam lepiej. Moje kremy pod oczy nie dawały takiego efektu wow. Na noc, oprócz stosowania serum, stosowałam jeszcze krem pod oczy (na dzień czasem też). Mam wrażenie, że serum nie do końca nawilża ten obszar twarzy. W ciągu dnia było to dla mnie najczęściej do przeżycia, ale w nocy wolę bardziej odżywcze formuły - polecam więc to serum albo stosować na dzień, albo na dzień i na noc, ale wtedy zdecydowanie lepiej dorzucić mu coś bardziej odżywczego w nocy. Ma to w sumie sens, bo jest to serum, a nie krem pod oczy, a zazwyczaj na serum nakłada się coś bardziej odżywczego. Nie wiem, czy serum jest wydajne, bo nie widać jego zużycia, ale domyślam się, że jest, bo wystarczy jego mała ilość w okolicach oczu. Polecam głównie na dzień, bo efekt liftingu jest widoczny i lubię go podziwiać, a w nocy śpię i go nie widzę :P Żałuję tylko, że w składzie jest alkohol denat., który ma potencjał drażniący.

Przejdź do recenzji
nadeo

Dodanych produktów: 15

Napisanych recenzji: 50

5 / 5

Daje efekt napięcia, dobry zwłaszcza w porannej pielęgnacji

Serum do twarzy robi wrażenie! Ma futurystyczny wygląd, można się poczuć jak w przyszłości. Bardzo przyjemnie się je stosuje i czuć powiew luksusu. Opakowanie jest ogromne. Ogromne. W środku jest 50 ml produktu, a wygląda jakby było 150 ml. Zapomnijcie o zabraniu go do bagażu podręcznego, jeśli chcecie się zmieścić w małej kosmetyczce. Ta wielkość może mieć jednak uzasadnienie - mamy tutaj mechanizm, który wyciska nam 3 osobne części kosmetyku, które łączymy razem dopiero na ręce. Podoba mi się to, mam wrażenie, że dzięki temu kosmetyk ma większy potencjał. Do tego jest higieniczniej niż pakowanie rąk do środka kosmetyku albo serum z pipetką, którą dziewczyny maziają po twarzy i wprowadzają bakterie do środka opakowania, powodując jego skażenie. Tutaj jest higienicznie. Opakowanie jest ładne, przyjemnie się na patrzy na nie na półce, ale jest zrobione z plastiku - lepiej go nie upuścić na twardą podłogę. Zapach jest nienachalny. Skóra po nałożeniu kosmetyku jest napięta, a także wygładzona. Na tym mi zależało, bo zaczynam zauważać powoli utratę jędrności, więc napięcie jest mile widziane. Właściwie to jest coś, co jest od razu zauważalne, a z czasem efekt jest coraz lepszy. Co ważne, produkt nie ściąga nieprzyjemnie skóry. Napina, ale nie ściąga. Jestem zachwycona efektem! Makijaż wygląda lepiej, skóra bez makijażu oczywiście też. Zmarszczek nie mam jeszcze dużych, ale zaczęły się pojawiać - i tutaj serum dało radę, mam wrażenie, że drobne linie zostały jakby wypełnione. Mam wrażenie, że moje przebarwienia po wypryskach delikatnie zbladły, co jest bardzo dobrym wynikiem jak na niecały miesiąc stosowania. Kwas ferulowy i witamina C potrzebują czasu na zadziałanie na koloryt skóry i przebarwienia, więc myślę, że efekt z czasem będzie jeszcze lepszy. Ogólnie mam wrażenie, że skóra zaczęła wyglądać na bardziej wypoczętą. Przyjemnie jest spojrzeć na siebie w lustrze! Najbardziej podoba mi się widoczne napięcie skóry. Wierzę też, że dzięki kwasowi ferulowemu oraz witaminie C, które są przeciwutleniaczami, moja skóra jest chroniona przed wolnymi rodnikami. Stosowałam je zawsze pod krem lub filtr przeciwsłoneczny (polecam, bo witamina C bardzo dobrze działa z filtrami), samo serum według mnie nie nawilża tak, żeby można było obejść się bez kremu (chyba że ktoś ma bardzo tłustą skórę). Ale to serum, więc z definicji jest to kosmetyk pod inny, bardziej treściwy kosmetyk! Lubię je stosować przede wszystkim w porannej pielęgnacji, bo daje widoczny efekt napięcia skóry, który się utrzymuje. Bardzo podoba mi się konsystencja - mogę nałożyć na serum inny kosmetyk i makijaż i nic się nie ściera, nie roluje. Serum się ładnie wchłania, nie jest tłuste. Polecam nakładać je na wilgotną skórę. Samo nakładanie na skórę to przyjemność, bo serum sunie przyjemnie po skórze i nie zostawia nieprzyjemnej warstwy. Ciężko mi stwierdzić, czy jest wydajny, bo nie widzimy jego zużycia, ale nie potrzeba dużej ilości na twarz, więc domyślam się, że starczy na długo. Taką mam nadzieję, bo cena tego kosmetyku jest, nie oszukujmy się, wysoka. Myślę, że to serum jest warte swojej ceny i jeśli mamy na nie środki i zaczynamy widzieć zmiany na twarzy, które nam się nie podobają, to jest to dobra inwestycja!

Przejdź do recenzji
Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    309
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1118
    pochwał

    9,59

  3. 3

    0
    produktów

    4
    recenzji

    1066
    pochwał

    9,36

  4. 4

    6
    produktów

    35
    recenzji

    929
    pochwał

    8,38

  5. 5

    15
    produktów

    22
    recenzji

    524
    pochwał

    8,28

Zobacz cały ranking