Dodanych produktów: 374
Napisanych recenzji: 1754
Różane glamour
Rose Rush to zapach, którego zapragnęłam od pierwszego wejrzenia, gdy tylko pojawił się na półkach. Testy też pokazały, że bardzo się lubimy, więc szybciutko przeszłam do poszukiwań dobrych okazji w internecie. I trafiłam - całe 100 ml za kilkadziesiąt zł w ulubionej perfumerii internetowej. Wszystko fajnie, tylko im dłużej je miałam, tym mniej się nimi rajcowałam. To flakon, który zuzywalam dosłownie przez kilka lat, chyba absolutny rekordzista w moim przypadku. Zacznę od opakowania - jak jedna z Wizażanek słusznie zauważyła, całe mnóstwo pudełek, kartoników, folii, niepotrzebne to. Flakonik to jak dla mnie majstersztyk :D Ja wiem, że dla wielu pewnie tandeta i kicz, ale mnie tym ujął. Kobiecy kształt, wygląda jak dopasowana sukienka rybka z gorsetem. Do tego nakrapiana drobnym brokatem - mnie cieszy :D Zapach to mój ulubiony typ na wiosnę - uwielbiam wtedy przerzucać się na lekkie, kwiatowe kompozycje. I tak jest tym razem - cudowny bukiet róż i piwonii. Jest różowo, upajająco, dziewczęco. Zapach ten kojarzy mi się miło z letnimi wypadami na dyskotekę, sukienka, make up, szpilki i chmurka tego zapachu - rozmarzylam się i stęskniłam za koleżankami na samą myśl ;) Niestety, podobnie jak inna Wizażanka wspominała - trochę szkoda, że te piękne kwiaty tak szybko się ulatniają i zapach staje się bardziej piżmowy i do głowy dochodzi baza. Dość trwałe, kobiece, ładnie zapakowane - dla mnie świetny wybór na wiosnę, choć z czasem bardzo mi spowszedniały.
Przejdź do recenzji