Dodanych produktów: 0
Napisanych recenzji: 10
Dobry na lato lub do pracy przy komputerze
Lubię używać go przede wszystkim latem, mam go też na biurku, czasami miniaturkę w torebce. Jego działanie nie jest tak dobre jak jego bardziej rozpoznawalnego brata (mowa oczywiście o kremie do rąk L'Occitane z 20% zawartością masła shea), jednak gdy ktoś ma mniej wysuszone czy mniej wymagające dłonie, może być wystarczający. Zapach: niby migdał, ale jak dla mnie nie migdał. To mi się zresztą w tym kremie podoba - że nie jest duszący, słodki, jak wiele kremów o zapachu migdałów. Jest to jakaś mieszanka zapachowa, lekko ziołowa. Ciężko jednak mi powiedzieć, co konkretnie czuję. Konsystencja produktu nie jest ani gęsta, ani rzadka, coś pomiędzy. Krem szybko się wchłania, nie zostawia tłustego filmu, zauważalnie wygładza powierzchnię skóry. Jest dla mnie pierwszym wyborem, gdy pracuję przy komputerze lub piszę. Poradzi sobie z normalnym nawilżaniem skóry, ciężko wysuszonej raczej nie uratuje. Biorąc pod uwagę, że kosztuje tyle samo, co kultowy krem L'Occitane, a działanie ma słabsze, nie będę już raczej do niego wracać. Bardzo podoba mi się opakowanie, trochę w stylu vintage. Cieszy oko, ale to (nie)stety nie wszystko.
Przejdź do recenzji