Kosmetyki - opinie i recenzje

Interesujący produkt do włosów

Odbudowujący kompleks keratynowy Garnier, Goodbye Damage znajduje się w 200ml opakowaniu z otwarciem na górze. Zapach jest delikatny a konsystencja dosyć gęsta, tak że czasem trudno było mi ten produkt wycisnąć. Zgodnie z zaleceniami producenta produkt nakładałam na wilgotne włosy na około 5 minut przed zastosowaniem szamponu (można też po szamponie) i spłukiwałam kosmetyk wodą. Mam włosy cienkie i zniszczone, myślę, że kompleks keratynowy dobrze współdziałał z całą serią i powodował, że włosy stawały się bardziej miękkie, nawilżone i gładkie. Dodatkowo kosmetyk ułatwia rozczesywanie włosów i sprawia, że się zdecydowanie mniej puszą.

Szampon, który sprawdza się przy cienkich i zniszczonych włosach

Szampon znajduje się w dużej 400ml butelce. Ma jasny, prawie biały kolor, przyjemną konsystencję i delikatny zapach. Stosowałam go codziennie lub co drugi dzień i mogę stwierdzić, że jest bardzo wydajny i na pewno wystarczy na długo. Jeżeli chodzi o moje włosy - są cienkie i zniszczone (po noszeniu czapki zimą widziałam zdecydowane pogorszenie ich stanu). Szampon Garnier Fructis, Goodbye Damage sprawdził się jako produkt do codziennej pielęgnacji włosów - na pewno są bardziej gładkie i błyszczące. Nie obciąża włosów i nie powoduje ich mocnego przetłuszczania. Jeżeli chodzi o działanie odbudowujące zniszczenia to widzę pierwsze efekty - włosy są miękkie i zdecydowanie łatwiej jest rozczesać, więc dodatkowo już ich nie niszczę. Dla mnie najlepsze efekty działania szamponu można uzyskać z odżywką z tej samej serii - ten duet to petarda.