Dodanych produktów: 4
Napisanych recenzji: 312
Chyba nie dla mnie
Z racji tego, iż moje włosy po ostatniej, samodzielnej, nieudanej koloryzacji z zastosowaniem farby, są w bardzo kiepskiej kondycji, staram się cierpliwie odczekać, aż całkowicie odrosną, by poddać je kolejnej, tym razem u polecanego fryzjera. W międzyczasie, aby zredukować różnicę pomiędzy farbowanymi końcówkami a naturalnym odrostem, próbuję ratować się szamponetkami. Tą zakupiłam w Rossmanie z ciekawości, bo wcześniej nie miałam do czynienia z produktami tej marki. I muszę przyznać, że nie był to dobry wybór. Biorąc bowiem pod uwagę efekty koloryzacji, w porównaniu do stosowanych wcześniej szamponetek innych marek, ta wypadła najgorzej. Moje, sięgające ramion włosy są bardzo cienkie i rzadkie, więc jak zwykle użyłam jednego opakowania. Bardzo mnie zdziwiło, iż szampon w przeciwieństwie do innych tak słabo się pienił, przez co miałam obawę, czy na pewno pokryje włosy równomiernie na całej długości. Po odczekaniu maksymalnego, zalecanego czasu koloryzacji i zmyciu produktu, nastąpiło niemałe zaskoczenie, bo praktycznie nie zauważyłam żadnej różnicy. Przed i po fryzura nadal wyglądała tak samo. Po użyciu innych szamponetek , pojedyncze siwe włosy zawsze były choćby tylko lekko zabarwione, a tutaj nadal pozostały siwymi, wyraźnie odróżniającymi się od reszty. Na plus na pewno zasługuje fakt, iż, jak na środek koloryzujący ten ma przyjemny zapach oraz nie podrażnia wrażliwej skóry głowy. Jak dla mnie, to jednak za mało. Biorąc pod uwagę fakt, że skuteczność tego może być uzależniona od rodzaju włosów, zupełnie nie odradzam, ale na pewno wiem, że kolejny raz po niego nie sięgnę.
Przejdź do recenzji